Dane teleadresowe Formularz kontaktowy Zobacz jak do nas trafić
WIELODYSCYPLINARNY
OŚRODEK DIAGNOSTYKI
I LECZENIA CHORÓB NACZYŃ
Tu jesteś   »  OŚRODEK  »   Katedra Kliniki Chirurgii Naczyń  »  Chirurgia naczyń  »  Chirurgia videoskopowa

Chirurgia videoskopowa

Metoda wideoskopowa sympatektomii piersiowej (VATS) (Kux, 1978)

Chory jest znieczulany ogólnie z zastosowaniem intubacji dotchawiczej rurką Carlensa, Robertshawa lub inną dającą rozdział wentylacji. Chory jest ułożony na boku przeciwnym do strony operowanej z odwiedzeniem o 90 stopni ramienia. Stosowane jest wygięcie stołu operacyjnego lub podłożenie wałka na wysokości III - IV przestrzeni międzyżebrowej. Chory powinien być pochylony do przodu o około 10-15 stopni. Skórę i tkankę podskórną nacina się równolegle do przebiegu żeber w zidentyfikowanej palpacyjnie przestrzeni międzyżebrowej. Następnie tępym zakrzywionym narzędziem, np. kleszczykami Peana, rozwarstwia się mięśnie międzyżebrowe i delikatnie przechodzi przez opłucną ścienną. Po usłyszeniu charakterystycznego syku zasysanego powietrza do jamy opłucnej wycofuje się narzędzie i wprowadza palec w celu sprawdzenia, czy w tej okolicy nie ma zrostów. Pierwszy trokar wprowadza się w V przestrzeni międzyżebrowej, w linii pachowej środkowej. Używa się trokar 10 - milimetrowy dla toru wizyjnego. Po usunięciu prowadnika trokaru wprowadza się endoskop. Przy stosowaniu przedstawionego dostępu najkorzystniejsza jest optyka 0 stopni. Należy pamiętać o ogrzaniu końca endoskopu. Wprowadzenie nie ogrzanego endoskopu powoduje zamglenie obrazu, co znacznie utrudnia prawidłową identyfikację struktur anatomicznych. Pod kontrolą toru wizyjnego ocenia się jamę opłucnej. Następnie, także pod kontrolą toru wizyjnego wprowadza się następny trokar w tej samej linii o jedną lub dwie przestrzenie międzyżebrowe wyżej. W przypadku zrostów opłucnowych wprowadza się drugi trokar tzw. narzędziowy dwie przestrzenie wyżej od trokaru "wizyjnego", bocznie od pierwszego trokaru "narzędziowego", gdyż pozwala to na swobodne manewrowanie narzędziami bez kolizji z endoskopem. Najczęściej używa się 5 - milimetrowych trokarów narzędziowych i 10-milimetrowego trokaru wizyjnego. Zrosty opłucnowe likwiduje się przy pomocy koagulacji elektrycznej. Najlepszym narzędziem służącym do likwidacji zrostów są nożyczki endoskopowe. Unika się ugniatania narzędziami płuca przy pozostawionych zrostach, gdyż moze to doprowadzić do uszkodzenia płuca. Następnie identyfikuje się głowy żeber i pień współczulny. Ważna także jest identyfikacja drugiego zwoju piersiowego, który nie może być pozostawiony. Po stronie prawej trudności można napotkać z powodu żył spływu żyły nieparzystej. Po stronie lewej natomiast czasami występuje wygięcie aorty, co może zasłaniać pień i utrudniać przeprowadzenie operacji.

Stosuje się następującą metodę niszczenia pnia współczulnego: wprowadza się dodatkowy trokar narzędziowy w III lub IV przestrzeni międzyżebrowej w linii pachowej środkowej. Następnie wprowadza się przez główny trokar narzędziowy endoskopowy haczyk koagulacyjny. Tym narzędziem ustawionym równolegle do pnia współczulnego przecina się nad nim opłucną ścienną. Przez dodatkowy trokar narzędziowy wprowadza się narzędzie, np. grasper lub disektor, umożliwiające przytrzymanie wyosobnionego odcinka pnia. Na głowie drugiego żebra unosi się haczykiem pień powyżej 2 zwoju piersiowego. Następnie koaguluje się pień współczulny. Obwodowy koniec pnia chwyta się disektorem lub grasperem i unosi powodując uwidacznianie i napinanie się struktur nerwowych odchodzących od zwojów. Przy pomocy haczyka koagulacyjnego niszczy się te struktury mobilizując jednocześnie pień współczulny. Poniżej 4 lub 5 zwoju piersiowego poprzecznie koaguluje się pień współczulny i usuwa się wyciętą jego część. Drenaż jamy opłucnej i zeszycie ran pooperacyjnych kończą zabieg. Drenaż czynny jamy opłucnej pozostawia się na co najmniej dobę po operacji. Drenowanie jamy opłucnej spowodowane jest dwoma czynnikami: 1) możliwością krwiaka w jamie opłucnej, gdyż usuwanie pnia współczulnego w sposób opisany powyżej powoduje krwawienia z drobnych naczyń, 2) możliwością wystąpienia odmy w okresie pooperacyjnym i groźnych powikłań oddechowych. Od 1995 roku, opierając się na danych z piśmiennictwa, ograniczamy sympatektomię do dokładnego skoagulowania zwojów współczulnych, bez preparowania i usuwania pnia. Wprowadziliśmy także odsysanie powietrza z jamy opłucnej tylko podczas rozprężania płuca. Jedynie w przypadku dużych zrostów oraz gdy nie ma pewności, czy nie jest uszkodzone płuco stosowany jest pooperacyjny drenaż czynny. Zakres operacji jest uzależniony od rodzaju choroby. W przypadku zakrzepowo - zarostowego zapalenia naczyń wykonuje się sympatektomię piersiową na poziomie Th2-Th7. 

Metoda wideoskopowa sympatektomii lędźwiowej (VALS)(Wroński, 1998)


WSKAZANIA DO ODNERWIENIA WSPÓŁCZULNEGO (SYMPATEKTOMII)

Wprowadzenie małoinwazyjnych metod odnerwienia współczulnego, zarówno wideoskopowych jak i przezskórnych, w odcinku piersiowym i lędźwiowym spowodowało znaczne rozszerzenie wskazań do stosowania sympatektomii. Wielki propagator sympatektomii lędźwiowej, jako metody uzupełniajacej operację rekonstrukcyjną na układzie tętniczym kończyn dolnych, J.P. van der Stricht, w roku 1979 opisał sposób działania odnerwienia współczulnego w niedokrwieniu kończyn dolnych: 1. Sympatektomia lędźwiowa wytwarza stan rozszerzenia naczyń równoważny do fizjologicznego, jakkolwiek po sympatektomii rozszerzenie naczyń jest stałe i nieodwracalne, 2. Rozszerzenie naczyń powoduje lepsze ukrwienie skóry i tkanki podskórnej kończyn dolnych, zwłaszcza palców i stóp, 3. Przepływ krwi w rozszerzonych naczyniach nie wzrasta wraz ze wzrostem przepływu krwi w naczyniach mięśni podczas wysiłku fizycznego, 4. Sympatektomia lędźwiowa ma duże znaczenie dla rozwoju krążenia obocznego przy niedrożności głównych pni tętniczych. Efekt ten jest powodowany przez hamowanie oporu obwodowego, co powoduje większy gradient ciśnienia krwi. Autor zaproponował również test pentotalowy jako przedoperacyjne potwierdzenie skuteczności odnerwienia współczulnego. W latach siedemdziesiątych przeważał pogląd, że sympatektomia powinna być wykonywana jedynie w niedokrwieniu kończyn wywołanym niedrożnością lub zwężeniem naczyń, w następnej dekadzie poszerzono wskazania o oporną na leczenie zachowawcze chorobę Raynaud’a, kauzalgię, dystrofię odruchową oraz zakrzepicę tętniczą jatrogenną ( po iniekcjach dotętniczych ). Zwrócono również uwagę na rolę wskaźnika kostka-ramię. Stwierdzono, że wskaźnik 0,3 lub wyższy jest prognostycznie korzystny, jakkolwiek wyniki pooperacyjne 14% badanej populacji po sympatektomii były niezadowalające ( X 3 ).

Choroby niedokrwienne kończyn

Olbrzymie znaczenie odnerwienia współczulnego dla rozwoju krążenia obocznego na drodze neurogennego rozkurczu, gojenia się troficznych owrzodzeń, a co za tym idzie dobrego efektu klinicznego po operacjach naprawczych na układzie tętniczym podkreślał van der Stricht. W 1988 roku Repelaer van Driel przedstawił wyniki leczenia 66 chorych na miażdżycę kończyn dolnych z krytycznym niedokrwieniem stóp zgłaszających bóle spoczynkowe, mających ogniska suchej martwicy skóry lub rozpływną martwicę stóp. Chorzy byli zdyskwalifikowani na podstawie angiografii od operacji rekonstrukcyjnej. Autor jako badanie przedoperacyjne kwalifikujące do sympatektomii zastosował badanie dopplerowskie ( wskaźnik kostka-ramię ). Dobry efekt ( ustąpienie bólów spoczynkowych, wygojenie się owrzodzeń ) zaobserwowano u 48% chorych, odsetek dużych amputacji chorych z rozpływną martwicą dystalnych części kończyn wyniósł 45%, natomiast u chorych z suchą martwicą jedynie 14%. U wszystkich chorych, u których wskaźnik kostka-ramię wyniósł poniżej 0,3 lekarze byli zmuszeni wykonać amputację goleni lub uda. Chemiczna sympatektomia w przypadkach zdyskwalifikowanych od rekonstrukcji naczyniowej, ze względu na łatwość jej przeprowadzenia, jest chętnie stosowana w praktyce klinicznej. Vulpio stwierdził poprawę stanu klinicznego u 68% leczonych chorych w okresie okołooperacyjnym oraz u 52% chorych po dwuletniej obserwacji. Holiday zauważył porównywalne wyniki chirurgicznej i chemicznej sympatektomii u 70 operowanych chorych. Roczna obserwacja wykazała dobry efekt kliniczny u 61% chorych poddanych operacji i u 58% chorych, u których zastosowano sympatektomię chemiczną. Przydatność sympatektomii stosowanej wraz z operacjami rekonstrukcyjnymi w odcinku aortalno-udowym wzbudza kontrowersje. Satiani na randomizowanej grupie 76 chorych poddanych rekonstrukcji naczyniowej w odcinku aortalno-udowym badał przydatność jednoczasowego stosowania lędźwiowego odnerwienia współczulnego. W przeprowadzonych badaniach 53 kończyny wymagały sympatektomii, a w 81 przypadkach odnerwienia współczulnego nie stosowano. Badania dotyczyły wyników wczesnych i odległych, brano pod uwagę drożność przeszczepu, potrzebę stosowania przeszczepów kroczących, odsetek amputacji oraz przydatność dopplerowskiego wskaźnika kostka-ramię. Obserwacje przeprowadzono w okresie dwuletnim. Stwierdzono niedrożność wczesną przeszczepu w 2 przypadkach w grupie bez sympatektomii oraz niedrożność późną w 3 przypadkach po sympatektomii. Przeszczep kroczący wykonano w okresie okołooperacyjnym w 5 przypadkach w grupie bez sympatektomii. W okresie pooperacyjnym przeszczep kroczący wykonano u 11% chorych bez sympatektomii i u 9,4% chorych po sympatektomii. Odsetek amputacji w okresie pooperacyjnym wyniósł w grupie bez sympatektomii 5%, w drugiej grupie 2%. Wskaźnik kostka-ramię wzrósł znacząco po operacjach w obu grupach, zwłaszcza w grupie chorych po sympatektomii ( p < 0,05 ). Uzyskane wyniki wskazują na przydatność stosowania odnerwienia współczulnego u chorych zarówno zakwalifikowanych, jak i zdyskwalifikowanych od rekonstrukcji tętnic w miażdżycy.

Do czasów współczesnych nie udało się stworzyć odpowiedniego modelu postępowania terapeutycznego u chorych z zespołem małych naczyń. Jest to postać miażdżycy dotycząca zwłaszcza aorty brzusznej w odcinku poniżej tętnic nerkowych. Ze względu na częstą obecność pojedynczej dużej, rozwidlonej tętnicy lędźwiowej na poziomie L4 - L5 istnieje hipoteza o embrionalnych zaburzeniach wykształcania się aorty grzbietowej. W mniejszym odsetku przypadków zmiany dotyczą tętnic biodrowych wspólnych, biodrowych zewnętrznych i udowych powierzchownych. Choroba najczęściej dotyczy kobiet, wieloletnich palaczek papierosów. Stosowanie leczenia zachowawczego nie przynosi poprawy klinicznej, natomiast decyzja o operacji rekonstrukcyjnej jest trudna ze względu na opisywane złe wyniki zarówno w okresie okołooperacyjnym, jak i odległym. Zastosowanie metod endowaskularnych nie daje znaczącej poprawy wyników leczenia w porównaniu z metodami otwartymi. W tym wypadku zastosowanie sympatektomii lędźwiowej jako metody uzupełniającej operację rekonstrukcyjną może spowodować w wybranych przypadkach poprawę wyników w okresie okołooperacyjnym, jak i wyników odległych. Zastosowanie odnerwienia współczulnego jako uzupełnienia endowaskularnych procedur w tętnicach kończyn dolnych operowanych z powodu niedokrwienia sugeruje, opierając się na 150 przeprowadzonych zabiegach, Clement. Biorąc pod uwagę uzupełnienie zabiegu wewnątrznaczyniowego wideoskopową metodą sympatektomii lędźwiowej, taka skojarzona terapia, dając nie tylko nieporównywalnie lepszy komfort chorego w okresie okołooperacyjnym, pozwala także na znaczne skrócenie czasu hospitalizacji i obniżenie kosztów leczenia.

Choroby zapalne tętnic, dotyczące zwłaszcza małych i średnich naczyń są od wielu lat leczone z powodzeniem przy pomocy odnerwienia wspólczulnego. Amir na przykładzie 100 chorych cierpiących z powodu zapalenia małych naczyń kończyn górnych i dolnych opisuje skuteczność odnerwienia współczulnego, podkreślając fakt wykonania ograniczonej amputacji odsiebnych części kończyn jedynie u chorych z zaawansowanymi zmianami martwiczymi ( X 11 ). Shionoya u 266 chorych na zakrzepowo-zarostowe zapalenie naczyń wykonał 92 sympatektomie lędźwiowe i 17 sympatektomii piersiowych. W jedenastoletnim okresie obserwacji jedynie u 23 chorych wykonano amputacje. Przy braku, potwierdzonych w badaniach retrospektywnych, sposobów leczenia zachowawczego, oraz dyskwalifikacji od operacji rekonstrukcyjnej odnerwienie współczulne pozostaje w leczeniu choroby Buergera metodą z wyboru.

Jako metodę z wyboru w nawracającym krótkotrwałym kurczu tętnic kończyn Janoff proponuje odnerwienie współczulne. Dobre odległe wyniki pooperacyjne skłaniają autora do stosowania sympatektomii, zwłaszcza przy braku pozytywnych rezultatów zachowawczego leczenia. Metodą kwalifikacyjną do postępowania operacyjnego jest wykonanie testu z użyciem rezerpiny.

Odnerwienie współczulne zalecane jest także w przypadku dysplazji włóknisto-mięśniowej dotyczącej tętnic kończyn dolnych, która klinicznie manifestuje się objawem Raynauda. Zastosowanie sympatektomii lędźwiowej przynosi dramatyczną poprawę stanu klinicznego.

Nagłe pojawienie się krytycznego niedokrwienia placów mające źródło w mikrozatorowości spowodowanej zmianami miażdżycowymi tętnic położonych proksymalnie daje obraz zespołu niebieskich palców. Jennings podkreśla konieczność zlokalizowania i usunięcia źródła zatorów, a następnie zastosowanie odnerwienia współczulnego. Leczenie fibrynolityczne oraz przeciwkrzepliwe nie przynosi poprawy klinicznej, a leki naczyniorozszerzające nie działają w wystarczającym stopniu.

Chorzy z tętniakami aorty brzusznej, u których występujące niedokrwienie kończyn dolnych stanowią poważny problem terapeutyczny. Obwodowe niedokrwienie może być spowodowane materiałem zatorowym pochodzącym z worka tętniaka lub zmianami miażdżycowymi tętnic kończyn dolnych. Hassen-Kodja opublikował materiał zawierający obserwacje 200 chorych leczonych z powodu tętniaka aorty brzusznej leczonych operacyjnie z dodatkowo występującym niedokrwieniem kończyn. Jedynie 2,5 % chorych wymagało wykonania dodatkowo przeszczepu udowo-podkolanowego, natomiast aż u 30% chorych wykonano sympatektomię lędźwiową podczas operacji tętniaka, co było podyktowane niedrożnością drobnych naczyń tętniczych. Wskazuje to na mikrozatorowość jako częstszą przyczynę niedokrwienia kończyn u chorych chorujących na tętniaka aorty brzusznej. Inni autorzy cytowani w powyższym doniesieniu stosowali sympatektomię lędźwiową podczas operacji tętniaka u 2,1% chorych z operowanych 666 przypadków ( Johnston i Scobie, 1988 ) oraz u 20% z 200 chorych ( Vohra, 1990 ).

Podobny problem występuje u chorych z tętniakami tętnicy podkolanowej. Melliere proponuje w grupie chorych z nieznacznymi objawami niedokrwienia wykonanie przeszczepu omijającego, poza przypadkami złego stanu ogólnego chorego lub braku możliwości wykonania operacji ze względu na nieodpowiednią żyłę odpiszczelową lub stan tętnic obwodowych. W grupie chorych z bólami spoczynkowymi lub suchą martwicą palców zaleca wykonanie przeszczepu własnopochodnego lub z tworzywa sztucznego oraz sympatektomię lędźwiową, która pozwoli na zwiększenie przepływu skórnego. Natomiast w grupie chorych z krytycznym niedokrwieniem i zgorzelą obwodową, przy braku możliwości rekonstrukcji tętnic proponowana jest pierwotna amputacja.

Szeroko dyskutowane jest zastosowanie sympatektomii lędźwiowej w leczeniu owrzodzeń troficznych w przebiegu zespołu pozakrzepowego. Przeciwnicy takiej terapii uważają, że odnerwienie współczulne zwiększa jedynie napływ krwi do skóry i tkanki podskórnej, co przy nadciśnieniu w układzie żylnym kończyny i odwróceniu kierunku odpływu krwi będzie nasilało zmiany troficzne. Odnerwienie współczulne w tym przypadku może jednak, co wykazała praktyka kliniczna, powodować gojenie się owrzodzeń. Pozwala to na bezpieczne wykonanie operacji typu zniszczenia niewydolnych żył przeszywających goleni.


Nadpotliwość

Pierwotna nadpotliwość jest stresującą dolegliwością o nieznanej etiologii, która została zdefiniowana w 1979 roku przez Kuxa jako stan patologiczny w którym występuje nadmierne wydzielanie gruczołów potowych o wiele większe niż potrzeba fizjologicznego obniżania temperatury organizmu. Tę czysto naukową definicję można rozszerzyć o doskonały opis nadpotliwości rąk w powieści David Copperfield Karola Dickensa ( rozdział 11 ), w którym opisano spotkanie tytułowego bohatera z czarnym charakterem tego utworu Uriah Heep’em cierpiącym na nadpotliwość i plastycznie odtworzono odczucia Davida z podania mu ręki przy powitaniu. Nadmierne pocenie się rozpoczyna się w okresie dojrzewania, lecz zwykle mija wiele lat do czasu zgłoszenia się do lekarza. Nadpotliwość charakteryzuje się masywnym wydzielaniem gruczołów potowych zwłaszcza rąk, stóp i pachy.

Nadpotliwość dzielimy na pierwotną ( idiopatyczną ) i wtórną spowodowaną m.in. nadczynnością tarczycy, otyłością, socjofobią, menopauzą czy guzem chromochłonnym kory nadnerczy. Aby odnieść się do stanu normalnego wydzielania potu należy pamiętać, że w normalnych warunkach kształtuje się ono w granicach 8-15ľg cm -2 min -1.

Zachowawcze leczenie nadmiernie wydzielających gruczołów potowych następuje poprzez miejscowe zastosowanie chlorku glinu w okolicy pachowej (Scoles, 1978), a na rękach przy pomocy jontoforezy z użyciem wody z kranu lub leków antycholinergicznych (Abel i Morgan, 1974), można także zastosować glutaraldehyd, kwas tanninowy oraz psychoterapię. W leczeniu operacyjnym dotychczas stosowano wycięcie pachowych gruczołów potowych, lipolizę połączoną z odsysaniem tkanki tłuszczowej, a obecnie najpowszechniej stosowana metodą jest sympatektomia.

Wykonywanie odnerwienia współczulnego z pierwotną nadpotliwością budzi wątpliwości w środowisku medycznym. Każdy pacjent musi być traktowany indywidualnie na podstawie kwalifikacji przez lekarza chirurga naczyniowego z Kliniki Chirurgii Naczyń i Angiologii SPSK1 po wykluczeniu innych potencjalnych przyczyn tej dolegliwości (reumatologiczne, endokrynologiczne, psychiczne).


Stany bólowe zależne od układu współczulnego


Dolegliwości bólowe, których występowanie jest zależne od autonomicznego układu współczulnego najczęściej w literaturze są określane mianem kauzalgii, odruchowej dystrofii współczulnej ( reflex sympathetic dystrophy - RSD ), dawniej znanej pod nazwą zespołu Sudecka, czy zespołu bólowego zależnego od układu współczulnego ( sympathetically maintained pain - SMP ). Zespół ten został opisany przez Mitchella w 1864 roku i Letievanta w roku 1873. W pełni rozwinięty zespół bólowy jest łatwy do rozpoznania, gdyż charakteryzuje się: nieprzyjemnym, tępym, palącym bólem w dystalnych częściach kończyn, z dodatkowo występującym rozlanym obrzękiem skóry z jej nieprawidłową temperaturą i zabarwieniem, oraz zmianami w tkankach miękkich i kościach zajętej kończyny. Może dotyczyć zarówno dorosłych, jak i dzieci. Stosownie do ustaleń Międzynarodowego Komitetu do Badań nad Bólem kauzalgia występuje przy uszkodzeniu pni nerwowych, w odróżnieniu od odruchowej dystrofii współczulnej ( RSD ). Jakkolwiek definicje tych zespołów bólowych są niejasne, to wspólnym dla nich mianownikiem jest obniżenie lub zniesienie dolegliwości po zablokowaniu układu współczulnego. Mechanizmy powodujące stały rozwój tego typu zespołów bólowych prowadzących do zmian tkankach są ciągle niejasne. Wydaje się, że kluczową rolę odgrywa nadwrażliwość aferentnych włókien czuciowych na katecholaminy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt stałej stymulacji przez centralny układ nerwowy dużej liczby neuronów w rogach tylnych rdzenia kręgowego. Klasycznym leczeniem tych zespołów są blokady współczulne objętych schorzeniem kończyn przy użyciu leków miejscowo znieczulających lub guanetydyny. Niestety, objawy bólowe przy tego typu leczeniu nawracają. Alternatywą jest elektryczna stymulacja rogów tylnych rdzenia kręgowego, lub mniej kłopotliwa dla chorych, a równie skuteczna sympatektomia chirurgiczna. Od czasu zastosowania w 1916 roku z pozytywnym efektem okołonaczyniowej sympatektomii w leczeniu kauzalgii przez Lericha, wielu autorów opisało dobre efekty odnerwienia współczulnego w tego typu zespołach bólowych . U większości chorych, u których nie uzyskano poprawy stanu klinicznego, niepowodzenia należy upatrywać w niedokładnie wykonanej sympatektomii lub złym rozpoznaniu charakteru zespołu bólowego. Może to być także wynikiem reinnerwacji chorej kończyny z pnia współczulnego strony przeciwnej. Zaleca się wówczas przeprowadzenie kontralateralnej sympatektomii. Wyniki odnerwienia współczulnego są zachęcające w kauzalgii ( 95% chorych zgłosiło poprawę lub całkowite zniesienie dolegliwości bólowych), lecz podkreśla się konieczność zlokalizowania i usunięcia przyczyny zespołu ( ucisk nerwu obwodowego lub objawy wypadania jądra miażdżystego krążka międzykręgowego ). Leczeniem z wyboru w zespołach bólowych wywołanych zespołem górnego otworu klatki piersiowej jest, po usunięciu przyczyny organicznej, odnerwienie współczulne. Wskazaniem do sympatektomii lędźwiowej jest postać bólowa zespołu pozakrzepowego. Zastosowanie tej metody operacyjnej przynosi dobre, długotrwałe efekty. Nierzadko spotykany w praktyce ortopedycznej odruchowa współczulna dystrofia kolana może być z powodzeniem leczona, po usunięciu przyczyny schorzenia, za pomocą sympatektomii lędźwiowej.

Podobnym, rzadko spotykanym zespołem bólowym dotyczącym w niektórych przypadkach kilku kończyn jest erytromelalgia. Zespół ten charakteryzuje się idiopatycznym, silnym, piekącym bólem, zaczerwienieniem, obrzękiem i wzrostem temperatury objętej schorzeniem kończyny, który ustępuje po zanurzeniu jej w wodzie z lodem. Jest to także test diagnostyczny odróżniający erytromelalgię od innych zespołów bólowych zależnych od układu współczulnego. Leczeniem z wyboru jest sympatektomia.



Odmrożenia

Stosowanie odnerwienia współczulnego w przypadku odmrożeń kończyn ma swoich zwolenników i przeciwników. Do niedawna jeszcze stosowano sympatektomię w różnym czasie od powstania odmrożenia. Dokładniejsze badania wykazały jednak, że jedynie wykonanie operacji do 72 godzin po wystąpieniu pierwszych objawów odmrożenia może przynieść poprawę ukrwienia zmienionych tkanek. Oczywiście, o stopniu poprawy decyduje czynnik czasu. Na skuteczność blokady lędźwiowej w leczeniu późnych następstw odmrożeń, podobnych w obrazie do kauzalgii zwrócił uwagę Taylor.

W ostatnich latach nastąpiło znaczne rozszerzenie wskazań do stosowania sympatektomii jako leczenia podstawowego lub uzupełniającego. Wynika to zarówno z rozwoju małoinwazyjnych technik wideoskopowych, jak i lepszego zrozumienia roli autonomicznego układu nerwowego.

J.W.



Untitled Document
AKTUALNOŚCI
3
LUT
KURS TAJEMNICE REZONANSU MAGNETYCZNEGO

Panel V – Zaawansowane techniki obrazowania mięśnia sercowego i naczyń krwionośnych 11-13.04.2025 MSZCZONÓW

zobacz więcej
30
GRU
KURS TAJEMNICE REZONANSU MAGNETYCZNEGO

Panel I – Podstawy fizyczne obrazowania klinicznego. 10-12.01.2025 MSZCZONÓW

zobacz więcej
SZYBKI KONTAKT
PORADNIA CHIRURGII NACZYNIOWEJ I ANGILOGII
81 534 97 39
REJESTRACJA PORADNI
81 532 84 70
SEKRETARIAT KLINIKI
81 532 57 07
81 532 21 40

SEKRETARIAT MEDYCZNY
81 534 05 09
SEKRETARIAT ZAKŁADU RADIOLOGII
REJESTRACJA MR

81 534 00 97
81 534 01 58

                  
O nas
Ośrodek Personel Dla Pacjentów
Dla Lekarzy
Video&Galeria Dydaktyka
Kontakt
Aktualności
Historia
Co nas wyróżnia

Klinika Chirurgii Naczyń
O Klinice
Chirurgia Naczyń
Diagnostyka
Dla studentów

Zakład Radiologii Zabiegowej
Opis Zakładu
Polityka jakości
Nasza Działalność
Angiografia
MRI
Zakład elektroradiologii
Lekarze
Pielęgniarki
Technicy
Sekretarki
Pozostały personel
Rezonans magnetyczny
Embolizacja mięśniaków
macicy

Zaburzenia rozwojowe
układu naczyniowego

 ... Klinika Chirurgii Naczyń
Zakład Radiologii Zabiegowej
Kursy i konferencje
Działalność
Edukacja
Dane teleadresowe
Formularz kontaktowy
Jak do nas trafić...

Copyright © Wielodyscyplinarny Ośrodek Leczenia Chorób Naczyń 2015